Maryla Rodowicz - Dziś prawdziwych Cyganów już nie ma
Dziś prawdziwych Cyganów już nie ma,
bo czy warto po świecie się tłuc?
Pełna miska i radio "Poemat"
zamiast płaczu, co zrywał się z płuc... Dawne życie poszło w dal,
dziś na zimę ciepły szal,
tylko koni, tylko koni, tylko koni, tylko koni żal.
Dawne życie poszło w dal,
dziś pierogi, dzisiaj bal,
tylko koni, tylko koni, tylko koni, tylko koni żal. Dziś prawdziwych Cyganów już nie ma,
cztery kąty i okna ze szkła,
egzaminy i szkoła i trema,
i do marszu orkiestra nam gra... Dawne życie poszło w dal,
dziś na zimę ciepły szal,Maryla Rodowicz - Dziś prawdziwych Cyganów już nie ma - http://motolyrics.com/maryla-rodowicz/dzis-prawdziwych-cyganow-juz-nie-ma-lyrics-german-translation.html
tylko koni, tylko koni, tylko koni, tylko koni żal.
Dawne życie poszło w dal,
dziś pierogi, dzisiaj bal,
tylko koni, tylko koni, tylko koni, tylko koni żal. Dziś prawdziwych Cyganów już nie ma,
i do szczęścia niewiele nam brak,
pojaśniało to życie jak scena,
tylko w butach przechadza się ptak... Dawne życie poszło w dal,
dziś na zimę ciepły szal,
tylko koni, tylko koni, tylko koni, tylko koni żal.
Dawne życie poszło w dal,
dziś pierogi, dzisiaj bal,
tylko koni, tylko koni, tylko koni, tylko koni żal. Submitter's comments: muz. A. Zieliński, sł. A. Osiecka
Maryla Rodowicz - Es gibt heute keine echten Zigeuner mehr (German translation)
Es gibt heute keine echten Zigeuner mehr,
denn lohnt es sich, sich in der Welt herumzutreiben?
Eine volle Schüssel und Radio "Poemat"
anstatt des Weinens, das sich aus den Lungen löste...
(Refrain:)
Das frühere Leben ist in die Ferne gerückt,
heute ein warmer Schal für den Winter,
nur die Pferde, nur die Pferde, nur die Pferde, nur die Pferde tun einem leid.
Das frühere Leben ist in die Ferne gerückt,Maryla Rodowicz - Dziś prawdziwych Cyganów już nie ma - http://motolyrics.com/maryla-rodowicz/dzis-prawdziwych-cyganow-juz-nie-ma-lyrics-german-translation.html
heute Piroggen, heute ein Tanzball,
nur die Pferde, nur die Pferde, nur die Pferde, nur die Pferde tun einem leid.
Es gibt heute keine echten Zigeuner mehr,
vier Ecken und Fenster aus Glas,
Prüfungen und Schule und Lampenfieber
und das Orchester bläst uns den Marsch...
(Refrain)
Es gibt heute keine echten Zigeuner mehr,
und es es fehlt nur wenig zu unserem Glück,
dies Leben wurde erhellt wie eine Bühne,
der Vogel spaziert bloß in Schuhen herum...
(Refrain)