Budka Suflera - Za ostatni grosz
Jaki jest wynik gry
Nie wiem, nie pytaj mnie,
Jak na imię tej grze,
Tego nie wiem już też. Wczoraj tak było tak,
Nie znaczyło zaś nie,
Nie mieszało się nam
Czarne z białym co dzień. Wczoraj niewinni tak,
Dzisiaj pionki w grze,
Wczoraj błękitny wiatr,
Dzisiaj duszny zły sen. Z drugiej strony mych snów
Wszystko lepszy ma smak,
Bo w powietrzu jest luz
I muzyka wciąż gra. Za ostatni grosz
Kupię dziś chociaż cień
Tamtych dni.Budka Suflera - Za ostatni grosz - http://motolyrics.com/budka-suflera/za-ostatni-grosz-lyrics-english-translation.html
Za ostatni grosz
Wino z zielonych lat
Chcę znów pić. Kiedy zaczął się wić
Kręty, pochyły szlak,
Gdzie był pierwszy nasz krok
W rozpadlinę bez dna Gdy srebrników garść
Przekonała nas, że
Kiedy dają, to brać,
Każdy głupi to wie. Bilans zysków i strat,
Prowadzimy od lat,
Nie ma czego w nim kryć,
Nie ma czego się bać. Skąd więc na lustra dnie,
Z progu każdego dnia
Wita cię najpierw wstręt,
Potem brat jego strach.
Budka Suflera - With my last penny (English translation)
What the result is of the game
I don't know, don't ask me.
What the name of the game is
I also don't know, now.
Yesterday it was like this
It didn't mean anything,
We didn't mistake
Black with white all the time
Yesterday so innocent
Today the pawns are in the game
Yesterday, the blue wind
Today, a muggy nightmare
From the other side of my dreams
Everythiing has better taste
There's freedom in the air
And the music still plays
With my last penny
I'll buy a shadow at least, today
Of those daysBudka Suflera - Za ostatni grosz - http://motolyrics.com/budka-suflera/za-ostatni-grosz-lyrics-english-translation.html
With my last penny
Wine from the green years
I want to drink again.
When it started to weave
A twisted, slanting trail
Where we took our first step
Into a bottomless cleft
When a handful of silver
Convinced us, that
When they give, take it
Even stupid people know
An equation of gains and losses
We have been tracking for years
There's nothing to hide in it
There's nothing to be scared of
So on the bottom of the mirror
From every day's threshold
The disgust welcomes you first
Then its brother fear