Iœæ W Stronê S³oñca Lyrics

Iœæ, ci¹gle iœæ w stronê s³oñca
W stronê s³oñca a¿ po horyzontu kres
Iœæ ci¹gle iœæ tak bez koñca
Witaæ jeden przebudzony w³aœnie dzieñ
Wci¹¿ witaæ go, jak nadziei dobry znak
Z ufnoœci¹ t¹, z jak¹ pierwsz¹ jasnoœæ odœpiewuje ptak

Iœæ ci¹gle byæ w tej podrs¿y,
Ktsr¹ ludzie prozaicznie ¿yciem zw¹
Iœæ, ci¹gle iœæ jak najd³u¿ejDwa plus jeden - Iœæ W Stronê S³oñca - http://motolyrics.com/dwa-plus-jeden/ioeae-w-strone-s-onca-lyrics.html
Za plecami mieæ nadci¹gaj¹c¹ noc
Z najprostszych s³sw swsj poranny sk³adaæ wiersz
W kolorach dwsch raz zobaczyæ to co niewidzialne jest

Iœæ, ci¹gle iœæ, trafiaæ celnie.
W zawianej piaskiem trawy œlad
Byæ sob¹ byæ niepodzielnie
Oczami dziecka mierzyæ œwiat
Iœæ, ci¹gle iœæ w stronê s³oñca
W stronê s³oñca a¿ po horyzontu kres