- Votes:
- See also:
Eldo - Wiecej lyrics
Wiecej grzechow niz sumienie zmiesci na pewno
 Wiem jedno, nie wiem ile przede mna jeszcze
 Diabel krzyczy do ucha a aniol szepcze
 I kogo sluchac by pomysly byly madrzejsze
 Jak dbac o czystosc ducha
 Gdy zyciem chce sie bawic w najlepsze
 Wiecej marzen niz czasu by je spelnic
 Wiecej namietnosci niz serce moze zmiescic
 Mam sto tysiecy pomyslow na plyte
 Sto tysiecy wersow polaczylem z bitem
 Sto tysiecy nocy nad kartka szlifujac technike
 Semantyczny paganini laczy sto tysiecy liter
 A sto tysiecy raperow ma piknik
 Zamiast pisac oni robia klik klik
 Sto tysiecy postow Eldo jest nedzny
 Ty klikasz ja pisze plyty, gram koncerty
 Sto tysiecy kobiet moze chcialo by byc ze mna
 Ale zadna nie przedstawi mnie matce na pewno
 Chcialbym zarobic na plycie sto tysiecy(jak?)
 Sto tysiecy ludzi przeciez sciagnie ja z sieci(tak?)
 Sto tysiecy razy slyszalem zagraj friko
 Miej litosc jestem tu z nowa plyta
 A jaka jest zobaczysz na scenie za chwile
 Dam ci moj rap w tempie sto tysiecy slow na godzine
 Wiecej pokus niz czasu by po nie siegnac
 Wiecej grzechow niz sumienie zmiesci na pewno
 Wiem jedno, nie wiem ile przede mna jeszcze
 Diabel krzyczy do ucha a aniol szepcze
 I kogo sluchac? by pomysly byly madrzejsze
 Jak dbac o czystosc ducha
 Gdy zyciem chce sie bawic w najlepsze
 Wiecej marzen niz czasu by je spelnic
 Wiecej namietnosci niz serce moze zmiescic
 Sto tysiecy ludzi w miesiac wyjezdza z Polski
 Na suksy za granice I wroci moze co piaty
 Politycy obiecuja w TV bedzie lepiejEldo - Wiecej - http://motolyrics.com/eldo/wiecej-lyrics.html
 Sto tysiecy obietnic, nie spelnili nawet jednej
 Zyjemy w kraju stu tysiecy afer
 Bez konsekwencji jesli za reke nie zlapiesz
 Zyjemy w swiecie stu tysiecy atrakcji
 By dobrze sie bawic masz tu sto tysiecy okazji
 Sto tysiecy dziewczyn chcialo by byc Paris Hilton
 Sto tysiecy facetow chcialo by byc jej bielizna
 Dla wielu takie marzenia to w zyciu wszystko
 Postac z drinkiem przy barze, wyjsc z klubu z dziwka
 Wolalbym zeby te sto tysiecy ludzi
 Zaczelo byc soba I przestalo sie ludzic
 Sto tysiecy pokus tak latwo sens zgubic
 Rozumu nie studzi choc wciskam gaz do podlogi jak Shum
 Wiecej pokus niz czasu by po nie siegnac
 Wiecej grzechow niz sumienie zmiesci na pewno
 Wiem jedno, nie wiem ile przede mna jeszcze
 Diabel krzyczy do ucha a aniol szepcze
 I kogo sluchac? by pomysly byly madrzejsze
 Jak dbac o czystosc ducha
 Gdy zyciem chce sie bawic w najlepsze
 Wiecej marzen niz czasu by je spelnic
 Wiecej namietnosci niz serce moze zmiescic
 Sto tysiecy raperow, udalo sie nielicznym
 Reszta marzy I na swoja szanse nie przestaje liczyc
 Plyta kosztuje mniej od worka jointow
 A proporcje sa takie: plyta na sto tysiecy workow
 Sto tysiecy planow na jutro, mam jeden plan
 Brak planu, lapie chwile, zyje tu nie gdzies tam
 W swiecie oczekiwan I roszczen zycie jest proste
 Sto tysiecy dni albo sto tysiecy sekund przede mna
 To wieczna niespodzianka w zyciu nie ma nic na pewno
 Dystans, liczba nie dam sie gnebic
 Mam sto tysiecy marzen chce je spelnic
 Pedze do miejsc, ktore chcialbym zobaczyc
 Sto tysiecy zachodow slonca, w ktore chce sie gapic
 Sto tysiecy dni nieskonczonego szczescia
 Ja I ona caly moj wszechswiat








