Majka Jezowska

Edek Lyrics

Edek video

Votes:
0
Wrong lyrics?

Majka Jezowska - Edek lyrics

Choć gładko kłamiesz
serca mi nie złamiesz,
nawet ani drgnie

I nie licz na to,
że nim przyjdzie lato
coś zmieni się.

Nie warto czekać
zaraz możesz jechać
w najdalszą dal

więc nie dzwoń do mnie
nie proś nieprzytomnie
bo mi cię żal

To wielka sztuka
to niepewna gra
dzielić włos na dwoje
niech dalej szuka
kto ochotę ma
ja już wyszłam na swoje

Bo ja odkąd zjawił się Edek
kocham go niezłomnie
Bo ja odkąd zjawił się EdekMajka Jezowska - Edek - http://motolyrics.com/majka-jezowska/edek-lyrics.html
kocham go
sto na sto
i on mnie!

Przytaszczył w piątek
cały swój majątek
i został tu

Popatrzył w oczy
całkiem zauroczył
i wierzę mu

To wielka sztuka
to niepewna gra
dzielić sześć na dwoje
niech dalej szuka
kto ochotę ma
ja już mam co moje.

Bo ja odkąd zjawił się Edek
kocham go niezłomnie
Bo ja odkąd zjawił się Edek
kocham go
sto na sto
i on mnie!

Write a comment

What do you think about song "Edek"? Let us know in the comments below!

Recommended songs