- Votes:
- See also:
Arkona - W Mglistej Konstelacji Lodu lyrics
Witaj podró¿niku w mej mro�nej konstelacji
 Pokrytej warstw¹ �niegu krainie skutej lodem
 Odwiecznej hibernacji nadziei na powrót
 Starego ³adu i porz¹dku
 Bo moje imperium to muzeum przesz³o�ci
 Eksponaty to minione dzieje
 Które powróc¹ gdy stopniej¹ wszystkie �niegi
 Kryszta³y lodu przybior¹ swe realne - kszta³ty
 �nie¿ne demony w bia³ych szatach futer
 Uparcie strzeg¹ reliktów przesz³o�ci
 Na swych dumnych tronach bogowie zasiadaj¹
 Oczekuj¹c powrotu starego porz¹dku
 Mgliste postaci majacz¹ce w mroku
 Dumne pos¹gi jak lodowe monumenty
 Ja niczym kustosz stojê wci¹¿ na stra¿y
 Pogañskiej �wiadomo�ci zakutej w lodzie
 Po wszechczasy
 Nim Matka Zima opu�ci tê krainê
 B¹d�my gotowi na ostatnia bitwê
 Niechaj bogowie powstan¹ ze swych tronów
 I uderz¹ bezlito�nie w samo serce tej Pandory ...
 Arkona - W Mglistej Konstelacji Lodu - http://motolyrics.com/arkona/w-mglistej-konstelacji-lodu-lyrics.html
 Ta �nie¿na przestrzeñ to moja jest ojczyzna
 Kraina niczym konstelacja lodu
 Wszystko tu spoczywa na dnie zimnego morza
 W wymiarze gdzie gwiazdy ju¿ gasn¹
 Przedzieram siê uparcie przez astraln¹ mg³ê
 Wypatrujê cieni, bezkszta³tnych wyobra¿eñ
 Gdzie� tutaj moi bracia zamieszkuj¹ w samotno�ci
 W czasach, gdy przesz³o�æ ³¹czy siê z przysz³o�ci¹
 Nim Matka Zima opu�ci tê krainê ...
 Ta �nie¿na przestrzeñ to moja jest ojczyzna ...
 Niechaj nasze miecze znów roz�wietli
 Gromu b³ysk przeszywaj¹cy niebo
 Blask wilczego s³oñca wnet roztopi
 �niegi skrywaj¹ce tajemnice
 Gdy wojenne dymy ju¿ opadn¹
 Na lodowe monumenty, wtedy
 Zimny czas zawróci do pocz¹tku
 A bogowie wróc¹ na swe trony
 ... milcz¹cy ...
 ... dostojni ...
 ... nie�miertelni ...









